Wizyta prezydenta Zełenskiego. „Kijów powinien uwzględniać Polską opozycję” #OnetAudio
Raport międzynarodowy - Podcast autorstwa Witold Jurasz
Dołącz na specjalne wydarzenie Raportu Międzynarodowego LIVE Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Raport międzynarodowy znajdziesz tutaj: https://onetaudio.app.link/RaportMiedzynarodowy Świeżo po wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego pojawia się pytanie, jak dalej mogą wyglądać stosunki polsko-ukraińskie z perspektywą wciąż nierozwiązanych kwestii historycznych. Zwłaszcza że zbliża się okrągła rocznica Wołynia. „Kiedy PIS doszedł do władzy i uczynił relacje polsko-ukraińskie zakładnikiem kwestii wołyńskiej, to krytykowałem PIS, ale zostawianie Wołynia jako nierozwiązaniem sprawy, to zostawianie miny pod relacjami polsko ukraińskimi” — mówi Witold Jurasz. Nie bez znaczenia pozostaje także stosunek władz kijowa do opozycji. „Władze w Kijowie muszą zakładać, że jakkolwiek oceniają Polską opozycję, to powinni uwzględniać, że Trzaskowski dostał w wyborach bardzo dużo głosów” — komentuje Zbigniew Parafianowicz. W tle tych wydarzeń należy pamiętać, że walka o wpływy w odbudowę Ukrainy ciągle trwa i Polska powinna podjąć w tym kierunku odpowiednie działania. Konflikt naszych sąsiadów rodzi kolejne pytania. Czy Ukraina faktycznie przyczyniła się do skutecznego zamachu na Władlena Tatarskiego, czy może były to rosyjskie służby? W polityce międzynarodowej nie brakuje jednak wiadomości pozytywnych, a taką jest niewątpliwie wstąpienie Finlandii do NATO. Zastanawiający jednak jest fakt, co się stało z deklaracjami, że Finlandia wstąpi do sojuszu tylko razem ze Szwecją. W „Raporcie międzynarodowym” także wątek polskiej polityki zagranicznej. Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się, czy stosunki z Białorusią faktycznie są w tym momencie w martwym punkcie. Wędrując ze wschodu za Wielką Wodę prowadzący zastanawiają się, czy demokraci przypadkiem nie poszli o krok za daleko z zarzutami wobec Donalda Trumpa. Ten jako pierwszy prezydent USA został postawiony w stan oskarżenia, a wszystko za sprawą niezgodnego z prawem zdeponowania środków na uciszenie Stormy Daniels. Mimo to jego sondaże od tego czasu urosły. Na koniec ostrzegamy, w jaki sposób obce służby mogą zdobywać informacje pod przykrywką think tanków.