Historia policji i kryminalistyki. Skąd wziął się urząd koronera...
Historia Jakiej Nie Znacie - Podcast autorstwa Cezary Korycki
Kategorie:
Przede wszystkim dziękuję Ci za słuchanie kolejnych odcinków, gdyż "Historia, jakiej nie znacie" otrzymała właśnie nominację w konkursie BEST AUDIO EmpikGO. Tu możesz oddać głos na mój podcast: https://www.empik.com/bestaudio-mroczne-sprawy Inna sprawa, że jedna nominacja to nie wszystko, gdyż poza "Historią zbrodni" dostałem też nominację w kategorii Historie ważne dla świata: https://www.empik.com/bestaudio-historie-wazne-dla-swiata I teraz: co do dzisiejszego odcinka. Gościem jest Bruce Goldfarb, człowiek z prawdziwego Archiwum X, ale nie z serialu tylko autentycznego departamentu policji w Baltimore. W tej audycji opowiemy i o pierwszych śledztwach w historii i o pierwszych sądowych pomyłkach. Przybliżymy także jak powstawała policja i instytucja tzw. koronera. Mój dzisiejszy gość, Bruce Goldfarb to człowiek od brudnej roboty, taki jakich często mamy okazję oglądać w serialach i filmach kryminalnych, specjalista od medycyny sądowej, który przez lata w praktyce czynił powinności na miejscu zbrodni. Później postanowił napisać książkę o tym jak rozwijała się ta nauka. Nauka, gdyż kryminalistyka to dziedzina korzystająca z całego spektrum ścisłych przedmiotów z pogranicza fizyki, chemii, medycyny, toksykologii, biologii, a ostatnio także i genetyki. Tu ważna uwaga, powinniśmy rozróżnić kryminalistykę od kryminologii. Często te dwa pojęcia są mylone. Za kryminalistykę możemy uznać techniki badania zbrodni już po jej popełnieniu i techniki wykrywania sprawców, choćby z użyciem badań DNA, daktyloskopii, czy balistyki . Kryminologia to z kolei aspekt szerszy badając zasadniczo tło społeczne przestępczości i przemocy, interesująca się także tym dlaczego w pewnym miejscach świata czy okresach w historii przestępczości było więcej. Bo skoro o przestępczości mowa, to nie wyobrażałem sobie pytania o jej pradzieje. Skoro była ofiara, to był i sprawca, a jak było przestępstwo to pewnie prędzej czy później musiało być pierwsze śledztwo.