174. „America First”, czyli republikański izolacjonizm kiedyś i dziś
Podkast amerykański - Podcast autorstwa Piotr Tarczyński i Łukasz Pawłowski - Soboty
Kategorie:
Europą wstrząsnęły ostatnio deklaracje Donalda Trumpa, że jeśli Rosja zaatakuje kraje NATO, Ameryka nie przyjdzie im z pomocą, o ile wcześniej nie „zapłacą” tego, co rzekomo są Stanom „winni”. Byli współpracownicy Trumpa potwierdzają, że jako prezydent chciał wystąpić z NATO, tylko został od tego odwiedziony. Politycy Republikanów przekonują, że to tylko taka retoryka i kolokwialny język, ale jeśli tak, to dlaczego w grudniu zagłosowali za ustawą, która uniemożliwia prezydentowi prawo wyjścia z NATO bez zgody Senatu? Nie znaczy to jednak, że poglądy Trumpa są w dzisiejszej Partii Republikańskiej jakimś wyjątkiem – wręcz przeciwnie. Dzisiejsza Partia Republikańska nie jest już partią Ronalda Reagana czy Johna McCaina – przywiązaną do idei kolektywnego bezpieczeństwa międzynarodowego, którego symbolem jest NATO. W partii rośnie w siłę izolacjonizm spod znaku „America First”, „Ameryka przede wszystkim” – i można powiedzieć, że Republikanie wracają do korzeni. W dzisiejszym odcinku opowiadamy o historii amerykańskiego izolacjonizmu, ze szczególnym uwzględnieniem XX wieku. Dowiecie się dlaczego USA nie przystąpiły do Ligi Narodów, za to przyjmowały szereg ustaw o neutralności; o tym co łączyło słynnego lotnika Charlesa Lindbergha z Henrym Fordem, a co Geralda Forda z Johnem F. Kennedym. A w tle „Pan Smith jedzie do Waszyngtonu”, „Spisek przeciwko Ameryce” i Woody Guthrie.