Imigranci w Zachodnich Niemczech po 1945 roku. Tania siła robocza która rozpędziła gospodarkę RFN.

Powojnie - Podcast autorstwa Powojnie - Piątki

Kategorie:

Cześć! W tym odcinku serii Powojnie zaglądam do historii naszego zachodniego sąsiada. Po II Wojnie Światowej niemiecka gospodarka była w kompletnej rozsypce. Na zachodzie kraju dzięki wsparciu Amerykanów oraz odpowiedniej polityce kanclerza Adenauera szybko - już w latach 50-tych - udało się Niemcom mieszkającym w RFN odbić z ekonomicznego dna i stać się jednym z najszybciej rozwijających się państw Starego Kontynentu. Nieprawdopodobny sukces potrzebował rąk do pracy. Początkowo w zachodnioniemieckich fabrykach zatrudnienie znajdowali przede wszystkim niemieccy uciekinierzy ze Wschodu. Tysiące osób, które nie wyobrażały sobie życia pod sowieckim butem każdego roku przeprowadzało się na Zachód. Jednak już w połowie lat 50-tych okazało się, że "migracja wewnętrzna" nie zaspokaja potrzeb zachodnioniemieckiej gospodarki. Z tego powodu rząd w Bonn zdecydował się podpisać umowy rekrutacyjne na ściągnięcie pracowników zarobkowych z innych krajów Europy, a w tym z Włoch, Hiszpanii oraz Turcji. Powoli liczba imigrantów w RFN zaczęła wzrastać, aby osiągnąć swoje apogeum już w latach 70-tych. W tym okresie co dziesiąty pracownik w Zachodnich Niemczech był obcokrajowcem. Jeżeli interesuje Was historia niemieckiego sukcesu gospodarczego zbudowanego dzięki taniej sile roboczej ściągniętej do RFN z całej Europy zapraszam Was do przesłuchania najnowszego odcinka.