Zamachy, katastrofy i bomby. Tajny plan Waszyngtonu, aby przestraszyć Amerykanów i zaatakować Castro.
Powojnie - Podcast autorstwa Powojnie - Piątki

Kategorie:
Cześć, 40 lat - tyle czasu Biały Dom ukrywał informacje o ściśle tajnej operacji Northwoods. Działania amerykańskich służb spod znaku tak zwanej fałszywej flagi miały zastraszyć Amerykanów na tyle, aby poparli zbrojną interwencję na Kubie na początku lat 60-tych. Władzę sprawowali tam prosowieccy politycy na czele z Fidelem Castro. Choć początkowo wydawało się, iż relacje Waszyngtonu z wyspą po przejęciu władzy przez rebeliantów niekoniecznie muszą być złe, to z każdym kolejnym rokiem konflikt nieustannie narastał. Amerykańscy wojskowi byli poważnie zaniepokojeni rozwojem sytuacji. Wiele wskazywało na to, że wkrótce tuż obok granic ich ojczyzny mogą zostać zainstalowane sowieckie rakiety. Aby do tego nie dopuścić Pentagon rozpoczął przygotowania do przeprowadzenia operacji, która skłoni Amerykanów do zaakceptowania wojny USA z Kubą. Aby tak się stało na terenie Stanów Zjednoczonych i nie tylko miały zostać przeprowadzone zamachy bombowe, a także miało dojść do katastrofy lotniczej pasażerskiego samolotu.