Morderca Cyba zwolniony z więzienia. Ziobro nie trafi za kraty. Morawiecki udaje, że nie zna Szopy #OnetAudio
Stan Wyjątkowy - Podcast autorstwa Onet - Soboty

Ryszard Cyba to postać w elektoracie PiS symboliczna. To on jesienią 2010 r. zastrzelił w biurze poselskim w Łodzi działacza PiS Marka Rosiaka, cieżko raniąc nożem innego z członków partii — Pawła Kowalskiego. Jarosław Kaczyński do dziś jest przekonany, że Cyba polował na niego. Prezes PiS zawsze starał się zabójstwu dokonanemu przez Cybę nadać wyraźny partyjny rys — przypominał, że Cyba był w przeszłości członkiem Platformy Obywatelskiej. Dlatego najnowsza decyzja sądu idealnie wpisuje się w linie polityczną Kaczyńskiego — Cyba został zwolniony z więzienia, mimo że odsiaduje dożywocie. Sąd uznał, że Cyba jest niezdolny do odsiadki. Biegli stwierdzili u niego zaburzenia psychiczne, „które nie rokują wyleczenia, a nawet poprawy”. Mowa m.in. o głębokim zaburzeniu funkcji poznawczych, całkowitej dezorientacji, zniedołężnieniu i skłonności do konfabulacji i braku kontaktu. Ale dla PiS to dobry polityczny argument — oto z więzienia wychodzi morderca, który polował na Kaczyńskiego. Cyba najpierw trafił do domu pomocy społecznej, ale tam wszczął awanturę i trafił do zakładu psychiatrycznego. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz i Kamil Dziubak wchodzą za kulisy tej ponurej historii. Pokazując interes Kaczyńskiego w upolitycznianiu zwolnienia Cyby — tak jak wcześniej śmierci Barbary Skrzypek — zwracają jednocześnie uwagę na błędy, jakie obóz władzy popełnił w tej sprawie.